czwartek, 2 lipca 2015

Seria Marvel (S.H.I.E.L.D) - Makijaż SFX (efekty specjalne) ♥

No witam Was ^^
W ostatnim poście pisałam, że seria S.H.I.E.L.D zmienia się w bardziej ogólną aka Marvel. Krótko mówiąc w tej serii będę publikować DIY, makijaże i paznokcie inspirowane filmami/serialami Marvela. Dzisiaj pokażę Wam jak uzyskać efekt spalonej twarzy Agentki 33 z Agentów T.A.R.C.Z.Y (Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D). Post nie zawiera jako takich spoilerów xD 


Znacie któregoś z tych Chrisów? xD Mój piękny Evans i Hemsworth ♥

Nad czym dzisiaj będziemy pracować? Tak jak wspomniałam jest to makijaż z efektami specjalnymi. Nie jestem specjalistką, ale myślę, że wyszło całkiem nieźle i wyszłoby lepiej gdybym miała lepszy sprzęt (czytaj makijaż za kilka stów xD). Tym razem nie łączyłam zdjęć, żebym każdy krok mogła szczegółowo opisać, więc z góry przepraszam za dużo zdjęć xD

Czego użyłam: 
♥ Płynny lateks Kryolan (lub klej do rzęs)
♥ Sztuczna krew Kryolan (lub czerwona szminka/tint)
♥ Klej zwykły do papieru xD
♥ Ręcznik kuchenny 
♥ Podkład EverLasting Oriflame - Porcelain
♥ Kółeczko korektorów Kryolan
♥ Puder transparentny Essence
♥ Kredki do twarzy Kryolan
♥ Biała kredka do oczu


Oke, lecimy z tutorialem ^^

Wiem, mam pryszcza, ale zaczynamy od czystej skóry, więc mogę mieć pryszcza xDDD Białą kredką obrysowuję miejsce, w którym chcę zrobić poparzenie. Ważne, żeby linie nie były regularne, tylko troszkę poszarpane. 


Zapewne zastanawiacie się po kiego grzyba mi klej. Już tłumaczę, jako, że niby mamy spaloną twarz w miejscu gdzie są brwi to brew muszę też zasłonić, dlatego nakładam bezpośrednio na brwi klej. Nie martwcie się nic się nie stanie ^^ Do całkowitego pokrycia brwi potrzebowałam 3 warstw kleju + 1 lateksu.


Z ręcznika rwiemy cieniutkie paseczki i skręcamy je w jedną stronę tak, żeby mieć coś w rodzaju sznureczka. Mi wystarczyły 2 paseczki.

Teraz białą linię pokrywamy płynnym lateksem lub klejem do rzęs i przyklejamy nasz papierowy sznureczek tam gdzie lateks i starajcie się to zrobić w miarę szybko, bo zaschnie i tyle będzie xD 
Drugi sznureczek przyklejacie tak samo. Nie przyklejajcie na usta!

Kiedy już mamy paseczki przyklejone to teraz środek wypełniamy lateksem, żeby nadać skórze takich nierówności. Wylałam trochę kryolanu na papier, zamoczyłam w nim palec i wklepywałam go na twarz. Lateks Wam będzie zasychał w trakcie i przyklejał się Wam do palca, ale to dobrze bo im większe nierówności tym lepiej. Na powiekę przykleiłam lateks który pozostał mi na palcu. 

Jak skończycie powinnyście mieć coś takiego (lateks wyschnie na przezroczysto).

Teraz do akcji wchodzi kółeczko korektorów kryolan. Biorę środkowy korektor w odcieniu mocno wyblakłej czerwieni i pędzelkiem (R.I.P mój pędzelek [*]) też go wklepuję, ale tak, żeby były jakieś prześwity mojej skóry. Na kości policzkowej, brwi i usta (tylko na tej części z blizną) nałożyłam troszkę takiego bardzo szarego korektora z tego samego kółeczka. 

Teraz zajmiemy się tymi papierkami. Pokryłam je tym samym szarym korektorem. Już to nie wygląda, co? xD 

Żeby naszej bliźnie dodać nieco efektu 3D całą bliznę od wewnątrz obrysowuję czarną kredką. Nie jakoś mocno tylko tak sobie o xD Na tym etapie też nakładacie na resztę twarzy podkład i puder. Fajnie też to wygląda jak na drugiej stronie jest się taką lalką fest xD

Po obrysowaniu wygląda to tak. Pamiętajcie, że w tym makijażu nie chodzi o precyzję. Im gorzej tym lepiej!


Na sam koniec dookoła rany z zewnątrz pomazałam troszkę matowym bordowym cieniem, a pod okiem i na jego zewnętrznym kąciku dałam śliwkowy kolor. Teoretycznie powinnam też nie mieć rzęs, ale darowałam sobie xD Na bliznę też wklepałam delikatnie sztucznej krwi gdzieniegdzie.

Gotowe!


Mam nadzieję, że tutorial się Wam podobał :) Specjalnie nie wklejam zdjęcia Agentki 33, żeby nie spilerować, ale jeśli będziecie chcieli to wpiszcie sobie Agentka 33 na google na grafice ^^ Zorientujecie się która to :D Nie było to trudne, prawda? 

Dzięki za uwagę i do zobaczenia w następnym poście ^^ Uwaga spoiler: Będzie to tag :D

Do zobcia ♥


6 komentarzy:

  1. Bleeee wyglada strasznie wrrrr

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! mogłabyś pracować jako charakteryzatorka :D naprawdę wygląda jak poparzenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. wow wow wow no nieźle :) powinni cię zatrudnić do charakteryzacji zdecydowanie masz talent

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko :D Efekt ciekawy, bez tej ramki wokół to jak żywy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał ale naprawdę nieźle Ci to wyszło. Na początku poz zdjęciach myślę co ona tworzy, ale im dalej czytałam tym był coraz większy szok :D
    "Wiem, mam pryszcza, ale zaczynamy od czystej skóry, więc mogę mieć pryszcza " ---. no rozwaliłaś hahaha :D

    OdpowiedzUsuń