Moje ulubione lakiery + Projekt u Elizy ♥

Siema :D

Tak jak obiecałam dzisiaj będzie trochę o moich ulubionych lakierach. Mam je poukładane kolorami i z każdego koloru wybrałam po dwa, które najbardziej mi się podobają, ale niekoniecznie używam ich najczęściej :D Może kiedyś pokażę całą kolekcję lakierów, ale póki co nie mam na to siły, więc musicie mi zaufać, że lakiery które pokażę to moje perełki. Większość z mojej kolekcji dostałam lub kupowałam z Siostrą, więc przez jakieś 2 lata się trochę tego nazbierało. Zapraszam do czytania - uwaga, dużo zdjęć.

I jeszcze taki mały disclaimer: Zdjęcia były robione w różnym czasie, więc się nie dziwcie, że raz mam taki kształt, a raz sraki xD

Uwierzycie, że jeszcze niedawno WSZYSTKIE moje lakiery mieściły się w tym pudełeczku? xD Ja wierzę, bo widziałam to na własne oczy i nawet jeszcze był luz haha xD Zresztą nawet musiałam se napisać, że tam są lakiery, bo inaczej bym nie wiedziała xD

Oke, jeśli chodzi o moich ulubieńców to zrobiłam kolaże, na których widać sam lakier na pazurach, zdobienie i lakier w buteleczce, żeby Was nie przytłaczać jeszcze większą ilością zdjęć, bo mnie strasznie irytuje duża ilość zdjęć jednej rzeczy xD

Na pierwszy ogień idą róże. Róży mam najwięcej, ale o dziwo nie było mi ciężko wybrać dwóch z całej gromadki. Mój wybór padł na.... 

Pojemność: 7ml

Cena: ok. 6zł

Krycie: 2 warstwy

Wibo z serii Vintage Garden - nr 3. Piękny nudziakowy róż z niebieskim shimmerem. Moja siora chciała się go pozbyć i tak oto wpadł w moje łapska. Do zdobienia użyłam ćwieków z BPS.

Mój drugi strzał padł na miniaturkę Essie - Meet Me At The Altar, który kupiłam na jakiejś wyprzedaży blogowej, niestety nie pamiętam u kogo ona była.  

Pojemność: 5ml

Cena: kupiłam za 5zł

Krycie: 2 warstwy

Na zdjęciu ani na paznokciach nie widać, ale lakier ma w sobie bardzo drobniutki srebrny shimmer. Do zdobienia użyłam naklejek z BPS z Lucky Baga.

Moja druga najliczniejsza grupa lakierów to nude,brązy i złote. Wpakowałam je do jednej kategorii, bo niestety ja kolorów nie rozróżniam. Tutaj też nie miałam problemów, żeby wybrać dwa. Oba lakiery pochodzą z firmy Golden Rose, a pierwszy z nich to....

Pojemność: 12,5ml

Cena: 3,90zł

Krycie: 2 warstwy

Lakier z serii proteinowej czy coś. Jak tylko go zobaczyłam to musiałam go mieć. No spójrzcie na niego czyż on nie jest cudowny? Miałam w sumie problem czy dać go do nude'ów czy fioletów, bo bardzo mocno opalizuje właśnie na fioletowo. Jak widać jednak zdecydowałam na nudy xD Do zdobienia użyłam naklejek z BPS. Drugi z tej kategorii jest to Golden Rose z serii Classic - nr 200

Pojemność: 5ml

Cena: nie dam se dupy uciąć, ale chyba 1,90zł

Krycie: 1 warstwa już ładnie wygląda

Ten jest już takim bardziej brązem, ale jeszcze trochę nudem ze złotymi drobinkami. Ten kupiłam w sklepie GR w Katowicach no i jest wspaniały xD Kocham go szczególnie z matowym top coatem. Do zdobienia użyłam brązowego brokatu.

Kolejna kategoria: czerwienie. Mam ich niewiele i w sumie wyglądają bardzo podobnie, ale dwie z tych czerwieni się wyróżniają. Pierwsza z nich to suprise-suprise Golden Rose z serii Wow

Pojemność: 6ml

Cena: 3,90zł

Krycie: 1 warstwa

Nie przepadam za czerwienią, ale ten kolor ujął mnie za moje diamentowe, zamrożone serce. Był to też mój pierwszy lakier z tej serii i byłam pod wrażeniem, bo tak jak te Miss Selene są takie se, to te są cudowne ♥ (nie bierzcie białego, to był mój zawód, chociaż wiedziałam, że taki będzie, ale do warstwowych zdobień się nada hehehhe nieśmieszne międzynawiasowe wtrącenie z dupy ♥) Do zdobienia użyłam ćwieków BPS.
Druga czerwień już z troszkę wyższej półki czyli OPI - Just A Little Bit Rosti At This
Moja siora kupowała i dostały mi się dwa OPI, ten i złoty. W kondycji co prawda był średniej, ale okej - kolor fajny.

Pojemność: 15ml

Cena: 14,95$ na Amazon

Krycie: 1 warstwa

Ma fajne kremowe wykończenie i ten kolor też wydaje mi się być taki niespotykany, nie wiem co w nim takiego jest. Może Wy wiecie? No i nie zapłaciłam tyle za niego i w ogóle jak go kupiłam z Siorą to był zgluciały i żałosny, ale sam w sobie jest ładny ^^ Naklejki do zdobienia z BPS.

Teraz przedstawiam fioleciki ♥ Jeden z nich to mój zdecydowany ulubieniec z tych wszystkich lakierów i od dawna takiego szukałam. Jest boski. O jakim lakierze mowa? Moyra - Avril. Amethyst organizowała wspólne zakupy i ja sobie zażyczyłam dwa lakiery z Moyry. Szczerze mówiąc to ten lakier był moim drugim wyborem :D Najpierw chciałam taki jaśniutki niebieski, ale nie było, więc wybrałam ten i nie żałuję. 

Pojemność: 12ml

Cena: 2 euro

Krycie: Po pierwszej warstwie jest ciemnym fioletem, a pod drugiej prawie czarny, więc jak chcecie xD

Nie dość, że jest ogromny, piękny i tani, to jeszcze jest wysokiej jakości. No kocham ten lakier, kocham prawie tam bardzo jak mnie, a to już jest bardzo dużo xD Do zdobienia użyłam naklejek BPS i ćwieków z odzysku (Miałam naprasowankę z kryształków Hello Kitty, która była zepsuta więc miałam ćwieki do pazurów xD)

Drugi fiolet jest bardziej szary jeśli ma to w ogóle jakiś sens xD Jest to Golden Rose nr 13

Pojemność: 6ml
Cena: 3,90zł
Krycie: 2 warstwy

Kremowe wykończenie i w ogóle tak nie wygląda, ale dajmy temu spokój - niektóre lakiery są uparte xD Nie wiem czemu nie zrobiłam zdobienia ;-;

Teraz bieliki ♥ Kiedy skończył mi się GR biały, to musiałam kupić nowy, więc kupiłam 3 xD Ten lakier jest akurat z Lidla, bo Wibo chyba robi dla nich jakieś kolekcje na wyłączność

Pojemność: 8ml
Cena: 4,98zł
Krycie: 2 warstwy

Fajny jest i nadaje się do stemplowania. Myślę, że nawet jest lepszy od tego GR. Szkoda, że limitka ;-; Drugi białas też jest z Wibo, ale tym razem to piasek.

Pojemność: 8ml
Cena: 3,89zł na promocji
Krycie: 1 warstwa

Lakier jest cudowny, zresztą wszystkie które tutaj pokazuję są cudowne xD Ma jedną wadę, zdziera się na tym piasku i wygląda jakby był brudny, ale nie rzuca się to tak w oczy, więc jestem z niego mega zadowolona ♥ Do zdobienia użyłam białego brokatu.

Kolejna grupa kolorów: Zielone. Zielonych mam stosunkowo mało, więc nie miałam problemu z wyborem dwóch ulubionych czyli: Life nr 63 i Essence - Trust In Fashion

Essence

Pojemność: 5ml
Cena: teraz 6,99zł, ale tenbył kupiony w zestawie na allegro przez Siostrę, więc nie miałam konkretnej ceny.
Krycie: 1 warstwa

Life

Pojemność: 5,5ml
Cena: ok. 3zł
Krycie: 1 warstwa

Essence to stara wersja jak widać, więc raczej już go nigdzie nie dostaniecie, ale jest to piękny kolor, taki niespotykany mi się wydaje. Life ma w sobie złoty shimmer, ale nie widać go na pazurach.

Następnie mamy takie lakiery zdobnicze xDDD

MySecret

Pojemność: 10ml
Cena: 6,99
Krycie: Hue hue - dobre xDDDD

Golden Rose

Pojemność: 12,5ml
Cena: 3,90zł
Krycie: Dobre xDDD

Na zdjęciu te lakiery wyglądają niemal identycznie, ale Mysecret nr 04 to takie płatki, a Golden Rose to brokat, ale nie mam numerka bo się zdarł. Przydałby mi się taki nowy, bo już jest dość taki zużyty i zeschnięty xD Ten MySecret też jest dobrym zamiennikiem dla Essie -Shine Of The Times , który wygląda identycznie. Zdjęcia nie oddają tego jak piękne są te dwa lakiery.

Teraz będzie już mieszanka kolorów xD Więc przepraszam ;-; Pierwszy szaraczek

Pojemność:8ml
Cena: 5zł na przecenie :D
Krycie: 1 warstwa

Essence - As Long As You Love Me pochodzi z limitki 'Beauty Beats' z Justinem Biberem xDDDD Nie jestem jego fanką, ale akurat tę piosenkę, którą został nazwany lakier lubię ;p Lakier ma drobny shimmer w sobie.

Pojemność: 14ml
Cena:nie wiem, dostałam od Siory xD
Krycie:1 warstwa

Tutaj pierwsza chinka w zestawieniu - swoją drogą matowa :D Niestety lakier się kiepsko nakłada, chociaż nie wiem czym byśmy go z Siorą rozcieńczały, więc może poprostu taki jest. Nazywa się Towel Boy Toy i dostałam go od Siory, bo nie schnął xD Trochę schnie xD Ogólnie ten kolor jest trochę inny. Próbowałam mu zrobić zdjęcie na różne sposoby, ale tego prawdziwego koloru nie da się złapać.

Drugi niebieski i drugi szary to Astor nr 070 i Essence - luxury secret

ASTOR
Pojemność: 6ml
Cena:Dostałam od Siory, więc nie wiem ;-;
Krycie: 2-3 warstwy

 Essence
Pojemność: 5ml
Cena: 0,50zł tak, dałam za niego 50gr w Naturze :D
Krycie:1 warstwa

Wydaje mi się, że ten Essence to nawet pierwszy lakier Essence jaki kupiłam, chociaż pierwszy mógł też być Hello Marshmallow taki fioletowy pastel. Nie wiem, w każdym razie oba są fajne, a ten astor to jest czadeusz xD

Pojemność: 9,5ml
Cena: ok. 6zł
Krycie: 2 warstwy

Ten lakier dorwałam chyba na wyprzedaży blogowej. Nie lubię pomarańczowego, ale ten jest ładny xD Ma w sobie różowy shimmer. Z kategorii żółty/pomarańczowy wybrałam tylko ten, bo wiecie xD Nie jestem fanką żółtków i pomarańczy xD

No i tutaj znajdują się moje ostatnie trzy perełki. Czarny brokatowy Accessorize, Czarny Filthy Gorgeous i różowy Essence.Oba czarne dostałam od Siostry (a to Ci niespodzianka xD), a różowy kupowałyśmy w zestawie i trafił do mnie. Czarny brokatowy zmywa się nadzwyczaj dobrze i kryje po 2 warstwach, czarna kulka kryje już po jednej warstwie podobnie jak różowy.

A oto drugi tydzień projektu u Elizy ♥

Tematem były kokardy, więc przykleiłam wielką kokardkę :D Ale podoba mi się xD Trochę mi się to skojarzyło z lakierami Ciate. Możecie dołączyć do projektu w każdej chwili. Klikając w banerek przeniesiecie się do projektu ^^